Bardzo Wam dziękuję za wypełnienie ankiety!
Złe dni mam, mam nadzieję, za sobą a to, że poczułam, że tu JESTEŚCIE było w tych dniach ( i jest) bardzo cenne!
A teraz...
WYNIKI LOSOWANIA!
Tadam!
Maszyna losująca w postaci Ninki wylosowała 3 karteczki z adresami e-mail.
Poniżej pani ekspert jak nad szklaną kulą (na zdjęciu zblurowałam gdzieniegdzie adresy e-mail, by nie były widoczne).
A zatem. Wszem i wobec.
Upominki od Kiddie wylosowały [ ZAMIESZCZAM FRAGMENT MAILA]
Kasia.kn[...].pl
Aniad[...].com
cicho[....].pl
Z dziewczynami skontaktuję się mailowo i przedstawię też Wam książeczki jakie wybrałam.
PODSUMOWANIE
W ankiecie wzięło udział 108 osób i byli nawet panowie:)
Gdybyśmy się wszyscy spotkali na kawie, zmieścilibyśmy się w jednej kawiarni i byłoby całkiem kameralnie:)
Kto wie, kto wie?
Może kiedyś zrobimy "zlot" :P
Zwłaszcza, że Poznań to podobnież miasto kawiarenek.
A co mówi o Was ankieta?
Generalnie:
Jesteście przede wszystkim dziewczynami, mamami maluchów, czytającymi Kiddie bardzo regularnie i całkiem od dawna.
Trafiłyście do mnie z linka referencyjnego lub przypadkiem - i zostałyście. Większość z Was zagląda do mnie nie korzystając z żadnych przypominajek technologicznych - dzisiaj to rzadkość:)
Mieszkacie w średnich i dużych miastach. Część z Was mieszka nawet w tym samym mieście - i tu rodzi się we mnie chęć spotkania, która walczy z nieśmiałą naturą!
Większość z Was ciuchutko podczytuje i nie odzywa się, więc tym fajniej, że zabrałyście teraz głos:)
Lubicie na Kiddie nie tylko poruszane tematy społeczne, kampanie czy "sceny z życia" ale i czekacie na ciekawostki i przepisy.
(Przepisy i recenzje będą. Ciągle gotuję i czytam z Ni a zapominam potem to wrzucić na bloga. Czas się poprawić:)
Ostatnio czytałyśmy chociażmy Lato Stiny, a dziś w kuchni przygotowywałam wegańskie burgery z ciecierzycy z sosem barbacue z suszonych śliwek. Pycha!)
Co chyba najważniejsze - napisałyście do mnie wiele osobistych zdań o sobie i do mnie - to było bardzo bardzo cenne i miłe!
Dziękuję Wam jeszcze raz!
Podsumowanie statystyczne zamieszczam poniżej - myślę, że Was zaciekawi:)
Wielki uśmiech w podzięce moi czytacze:)
P.S I dzisiejsza cmokawa urodzinowa - dla pewnej Kasi, którą znam dosłownie od pieluchy i piaskownicy i pewnej Justyny, którą dane byłoby mi spotkać i szkoda, że decyzje (słuszne i owocne) wymiotły ją do innego miasta. Tak się składa, że dziś obie świętują:)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz