Tyle słów ciśnie się na usta i tyle już zostało wypowiedzianych. Ale powiem je jej do uszka...
Trzy lata to u niej fantastyczny wiek:).
Pełen jest wszystkiego, co mnie fascynuje i cieszy:)
- rozmów o wszystkim
- miliona pytań
- zaskakujących skojarzeń
- zabaw, zwłaszcza tych typu role-playing
- ciekawych, zabawnych wypowiedzi
- wspólnego czytania coraz dłuższych książek i ich analizy, zadawania pytań o scenki i bohaterów
- fascynacji pierwszymi postaciami z bajek (Elmer zwany w jej ustach Farmerem, Strażak Sam)
- płynności mowy, ładnej budowy zdań złożonych
- rozwoju pamięci i umiejętności śpiewania i recytacji
- fascynacji tańcem, ruchem, baletem, muzyką
- wielkich emocji i niesamowitej empatii oraz mówienia o emocjach i nazywania ich
- ciekawości świata i odkrywania zależności nim rządzących
- intuicyjnego rozwoju umiejętności technologicznych :)
- wielkiej sprawności ruchowej
- radości z doznań - biegania po ciepłym piasku, moczenia się w wodzie, dotyku wiatru
- małych szczęść - z puszczania baniek, ze spotkania z pieskiem, z księżyca na niebie...
- poszukiwania bliskości - częstego wzajemnego tulenia, głaskania
- spontanicznych wyznań miłosnych
- wzmacniania poczucia odrębności i inwidualności - zawsze własnego zdania
- rozwoju i poszukiwania samodzielności
- zainteresowania wszystkim, co dorosłe i pasjami rodziców, chęci współuczestniczenia w nich
- próby sił, rozwoju umiejętności przekomarzania się i negocjowania
- rozwoju "talentów aktorskich" - obserwowania jak miny, słowa, ruchy, ton głosu wpływają na innych ludzi - i w związku z tym ćwiczenia różnych emocji, odcieni, reakcji
- rozwoju uczucia bycia w rodzinie - postrzegania nas jako rodziny i dostrzegania swojej roli w niej, radości z przebywania z rodzicami
- wielkiego głodu rozmowy, współuczestniczenia, poczucia bycia ważną
- rozwoju umiejętności społecznych, wielkiej spontaniczności, bezproblemowego wchodzenia w nowe środowiska i kontaktu z dziećmi, śmiałości i przebojowości przy jednoczesnej empatii i wrażliwości na potrzeby innych
- przesypiania nocy! (wreszcie! hurrrrra!!)
Ni sprawia, że chcę być coraz lepszym człowiekiem i lepszym rodzicem, dla niej chcę pokonywać własne ograniczenia...
A świętować będziemy dopiero w przyszłym tygodniu na wyczekanym urlopie, ale za to rodzinnie.
Wtedy nie obędzie się bez (mam nadzieję) arcytortu - pełnego miłości i czułości - jak przepiórki w platkach róż!

Przekaż Nince od nas - od Emilki i ode mnie całusy i tulasy i to, że jest niesamowitą dziewczynką! :*
OdpowiedzUsuńHip hip hurra! Wszystkiego najlepszego dla Ninki!!!
OdpowiedzUsuńZdrowia!!! Duzo zdrowia i spelnienia cudna Ninko.
OdpowiedzUsuńKylana
Wszystkiego najlepszego dla Ninki :-)zdolną masz córkę.
OdpowiedzUsuńZoa81